W 14. kolejce rozgrywek V ligi Wiara Lecha przegrała u siebie z Gromem Plewiska 5:6. Była to piąta porażka kibiców w ostatnich ośmiu spotkaniach.
Nastroje przed spotkaniem w szeregach Wiary Lecha były bojowe. Pomimo porażki w poprzedniej kolejce Kibole zaprezentowali się dobrze, a wcześniej nie przegrali trzech kolejnych spotkań. DWL miał udowodnić, że ostatni mecz w Piaskach był wypadkiem przy pracy.
Wiara Lecha rozpoczęła pojedynek z Gromem z dużym przytupem. Goście przez pierwsze 25 minut nie mieli za dużo do powiedzenia. Kibole prowadzili grę i bardzo szybko to udokumentowali. W 10. minucie piłkę do siatki z rzutu karnego skierował Dawid Kaczmarek. W 24. minucie po bardzo dobrym przerzucie Jana Makowskiego prowadzenie podwyższył Krzysztof Szenfeld, który drugi mecz z rzędu pokonał bramkarza lobując go. Zapowiadał się łatwy mecz dla Lechitów? Nic bardziej mylnego. Zawodnicy Gromu zaczęli dochodzić do głosu i przejmować inicjatywę. W 31. minucie goście po rzucie karnym strzelili bramkę kontaktową. Gol podbudował rywali. Coraz częściej i groźniej atakowali bramkę strzeżoną przez Borysa Boczara. W 35. minucie miała miejsce kluczowa sytuacja. Maciej Łaszyński obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić przedwcześnie boisko. Grę w przewadze wykorzystał Grom i przed gwizdkiem oznajmiającym przerwę wyrównał stan meczu. Zawodnicy z Plewisk bardzo mocno rozpoczęli też drugą połowę, bo już po sześciu minutach prowadzili różnicą dwóch bramek po golach w 47. i 51. minucie. Kibole pomimo gry w osłabieniu nie poddali się i zaczęli odrabiać straty. Najpierw w 65. minucie gola kontaktowego po kapitalnym uderzeniu z dystansu strzelił Jakub Pawlaczyk, a po kolejnych czterech minutach na tablicy widniał już remis za sprawą Dawida Kaczmarka. Kibole zaczęli grać bardziej agresywnie, podchodzili wysokim pressingiem i za wszelką cenę starali się strzelić piątego gola. Niestety Wiara Lecha natknęła się na dwie skuteczne kontry i po bramkach w 76. i 79. minucie Grom prowadził 6:4. Kibole grali jednak do końca. W 90. minucie Michał Niedźwiedzki trafił na 5:6, a kilkadziesiąt sekund później sekund później był faulowany w polu karnym. Gwizdek sędziego w tej sytuacji jednak milczał.
Kolejne spotkanie Lechici zagrają z liderem. Mecz Wiary Lecha z GKS-em odbędzie się 17 listopada o godzinie 13 na stadionie w Dopiewie. Będzie to pojedynek ostatniej kolejki rundy jesiennej.